Nagły wzrost sprzedaży medycznej marihuany w październiku 2024 roku, a następnie gwałtowny spadek liczby wystawionych recept w listopadzie i grudniu, sugeruje, że pacjenci wykorzystali październik jako ostatnią szansę na skorzystanie z mniej restrykcyjnych przepisów. Czy oznacza to trwałą zmianę w dostępie do terapii, czy jedynie chwilowe dostosowanie się do nowej sytuacji?
Konsekwencja zmiany przepisów
Pod koniec października 2024 roku, całą branżę konopną obiegła informacja dotycząca zaproponowanej przez Ministerstwo Zdrowia zmiany w przepisach, określanej przede wszystkim jako odpowiedź na zwiększającą się liczbę “receptomatów”, które umożliwiały uzyskanie recepty na medyczną marihuanę za pośrednictwem teleporady.
Przepisy zaczęły obowiązywać dnia 7 listopada 2024 roku, co sprawiło, że październik stał się rekordowym miesiącem jeśli chodzi o sprzedaż marihuany medycznej w aptekach. W ciągu tego miesiąca Polacy wydali na susz aż 42,6 miliona złotych, co stanowiło prawie ⅓ kwoty wydanej przez cały rok. Przepisy wymagają, aby lekarze wystawiali recepty na marihuanę wyłącznie po osobistym badaniu pacjenta. Decyzję tę postulowały Naczelna Izba Lekarska, która wskazywała na liczne nadużycia, w tym przepisywanie preparatów z THC w celach pozamedycznych. Regulacja objęła także inne substancje, takie jak fentanyl, morfina i oksykodon.
Spadek liczby recept
Na podstawie analizy danych Centrum e-Zdrowia, które w ciągu ostatnich miesięcy kilkukrotnie analizował Jakub Styczyński z redakcji Rynek Zdrowia, a także artykuły z serwisów gazetaprawna.pl oraz bezprawnik.pl, ostatnie miesiące 2024 roku, począwszy od listopada przyniosły znaczny spadek wystawionych recept na medyczną marihuanę:
Październik: ok. 72 000 recept
Listopad: około 31 000–45 000 recept w zależności od źródła
Grudzień: około 28 000–32 000 recept w zależności od źródła
Na podstawie danych zauważamy od 37 do 57-procentowego spadku liczby wystawionych recept w listopadzie względem tych z października. Miesiąc później, spadek liczby recept w grudniu może wynosić nawet 38% w odniesieniu do danych listopadowych.
Okres działania recepty
Rzeczywistość nie jest jednak taka szara jak się wydaje: standardowy okres ważności recepty na medyczną marihuanę to 30 dni, jednak lekarz może przepisać lek nawet na 90-dniową kurację co oznacza, że osoby które uzyskały ją pod koniec października, mogły nie potrzebować w 2024 roku kolejnej recepty.
Ponieważ w październiku, o zmianie przepisów dot. “receptomatów” w mediach było dość głośno, wielu ludzi mogło zdecydować się na uzyskanie kolejnej recepty przed wejściem w życie przepisów, nawet pomimo posiadania aktualnej bądź przerwy w kuracji, co naturalnie zmniejszyłoby statystyki kolejnych miesięcy. Dopiero kolejne miesiące oraz statystyki przyniosą nam odpowiedzi na pytania, czy ograniczenie telefonicznego wystawiania recept na medyczną marihuanę spowoduje faktyczne zmniejszenie liczby pacjentów w Polsce.
Podsumowanie
Gwałtowny spadek liczby wystawionych recept po wprowadzeniu nowych regulacji może sugerować skuteczność przepisów w ograniczaniu nadużyć związanych z teleporadami, jednak równie istotnym czynnikiem jest efekt kumulacji – pacjenci obawiający się zmian, masowo uzyskiwali recepty jeszcze przed wejściem w życie nowych przepisów.
Prawdziwe konsekwencje regulacji ujawnią się dopiero w kolejnych miesiącach, gdy pacjenci zaczną potrzebować nowych recept. Może się okazać, że osoby rzeczywiście wymagające terapii medyczną marihuaną będą miały utrudniony dostęp do leczenia, zwłaszcza w rejonach z ograniczoną liczbą specjalistów. Jeśli w dłuższym okresie statystyki nie wrócą do wcześniejszego poziomu, może to oznaczać, że nowe przepisy nie tylko ograniczyły nadużycia, ale także wpłynęły na realną dostępność leczenia dla pacjentów, którzy wcześniej korzystali z teleporad z konieczności, a nie z wygody.
Źródła
- rynekzdrowia.pl: TYLKO U NAS. Potężna zmiana ws. recept na marihuanę po pierwszych 30 dniach nowych zasad
- rynekzdrowia.pl: Olbrzymi spadek recept na fentanyl i marihuanę. Mamy najnowsze dane o „receptomatach”
- gazetaprawna.pl: By otrzymać receptę na medyczną marihuanę, trzeba się postarać. Czasami jednak wystarczy pół roku bezsenności
- bezprawnik.pl: Drastycznie spadła liczba wystawianych recept na medyczną marihuanę. Rząd może odtrąbić „sukces”