Przejdź do treści

HHSA.pl

Strona główna » Najważniejsze informacje z branży – grudzień 2024

Najważniejsze informacje z branży – grudzień 2024

Najważniejsze informacje z branży – grudzień 2024

Polska zaostrza regulacje dotyczące medycznej marihuany, sprzedaż rośnie, przyszłość marihuany w Irlandii stoi pod znakiem zapytania po wyborach, a maltańskie stowarzyszenia alarmują o zmianach regulacyjnych.

Polska

W ubiegłym miesiącu polskie Ministerstwo Zdrowia wprowadziło nowe regulacje, które zakazują pacjentom uzyskiwania recept na medyczną marihuanę podczas konsultacji online. W sierpniu, Business of Cannabis poinformowało o gwałtownym wzroście liczby recept na medyczną marihuanę z 11 400 do 313 000 w latach 2020-2023, co skłoniło Ministerstwo do wyrażenia obaw, że substancja ta może być coraz częściej używana w celach niemedycznych.

W konsekwencji zaproponowano nowe przepisy, które ograniczają wystawianie recept online do trzymiesięcznych, kontynuacyjnych terapii, a przepisywanie kontrolowanych substancji, w tym medycznej marihuany, zastrzeżono wyłącznie dla lekarzy ogólnych podczas konsultacji online. Już teraz widoczne są pierwsze skutki tych ograniczeń. Według nowych danych PEX, w październiku – na miesiąc przed wejściem przepisów w życie – pacjenci zakupili rekordowe 90 388 opakowań produktów opartych na marihuanie z aptek.

Był to 15-procentowy wzrost w porównaniu do poprzedniego miesiąca, a całkowite wydatki wyniosły 42,67 mln PLN, czyli o prawie 5,7 mln PLN więcej niż w całym 2022 roku. Farmaceuci zaobserwowali wyraźny wzrost sprzedaży przed wprowadzeniem nowych ograniczeń. „Pacjenci kupowali wszystko, co było dostępne. Nie patrzyli na ceny ani marki” – powiedział jeden z farmaceutów organizacji.

Z odrębnych badań Mikołaja Rusina, przeprowadzonych na podstawie ankiety z 576 użytkownikami medycznej marihuany, wynika, że zmiany są niepopularne wśród społeczeństwa. Po wprowadzeniu nowych przepisów 34% respondentów zadeklarowało, że nie jest pewnych, czy będzie kontynuować legalną terapię, natomiast 54,9% planuje ją kontynuować, a 11,1% zamierza całkowicie zrezygnować z używania medycznej marihuany.

Co więcej, 81,3% ankietowanych uzyskało swoją pierwszą receptę podczas konsultacji online w prywatnych klinikach zajmujących się marihuaną. Jedynie 8,2% skorzystało z osobistych wizyt w prywatnych klinikach, a 6,4% uzyskało receptę podczas osobistych konsultacji z lekarzami powiązanymi z Narodowym Funduszem Zdrowia. Tylko 15,5% pacjentów zadeklarowało, że uzyskało informacje na temat terapii konopnej od swojego lekarza, podczas gdy 56,9% dowiedziało się o niej z internetu.

Irlandia

Wybory w Irlandii dobiegły końca, a obecna koalicja wydaje się pewna utworzenia nowego rządu w nadchodzącym roku. Fianna Fáil, która stała się największą partią, zobowiązała się do dekryminalizacji marihuany do użytku osobistego, co było jedną z jej głównych obietnic wyborczych. To daje nadzieję, że nowa administracja wdroży zalecenia Zgromadzenia Obywatelskiego ds. Używania Narkotyków.

Przyszłość marihuany w Irlandii pozostaje jednak niepewna. Koalicyjny partner Fianna Fáil, partia Fine Gael, nie podziela entuzjazmu wobec reform. Do utworzenia nowego rządu potrzebna jest koalicja z łączną liczbą 88 mandatów, podczas gdy Fianna Fáil i Fine Gael uzyskały odpowiednio 48 i 38 miejsc, co daje im łącznie 86 mandatów – o dwa mniej niż potrzeba. Sinn Féin, mimo spadku poparcia, zdobyła 39 mandatów, utrzymując pozycję drugiej siły politycznej w kraju.

Fianna Fáil obiecała w swoim manifeście dekryminalizację posiadania narkotyków na własny użytek oraz analizę kwestii regulacji marihuany. Manifest przewiduje również obowiązkowe leczenie lub edukację dla osób przyłapanych na posiadaniu narkotyków, co budzi kontrowersje. Jednocześnie Fine Gael, według raportu The Cannabis Review, pozostaje jedyną partią w Irlandii zdecydowanie sprzeciwiającą się dekryminalizacji marihuany. Partia zobowiązała się do zaostrzenia egzekwowania prawa i zwiększenia inwestycji w usługi leczenia uzależnień.

Potencjalna koalicja między Fianna Fáil i Fine Gael stoi zatem w martwym punkcie w kwestii reform marihuany, a różnice zdań mogą opóźnić wdrożenie jakichkolwiek zmian.

Malta

Na Malcie stowarzyszenia zajmujące się marihuaną wyrażają obawy dotyczące potencjalnych zmian regulacyjnych. Grupa ReLeaf Malta ostrzegła przed „drakońskimi” działaniami, które mogą wpłynąć na politykę redukcji szkód w kraju. Trzy lata po legalizacji marihuany dla dorosłych ReLeaf obawia się, że Agenzija Sedqa S.A.F.E. może przejąć znaczącą rolę w ramach Urzędu Odpowiedzialnego Używania Konopi (ARUC).

Sedqa to organizacja zajmująca się prewencją uzależnień poprzez edukację i interwencje społeczne. ReLeaf zwraca uwagę, że historyczne podejście Sedqa do marihuany było bardzo restrykcyjne, co może zagrozić dotychczasowym postępom liberalizacyjnym.

Andrew Bonello, prezes ReLeaf Malta, napisał na mediach społecznościowych: „Jest to powód do poważnego niepokoju, szczególnie ze względu na drakońskie podejście Sedqa oraz brak praktyk opartych na dowodach i prawach człowieka w ich edukacji. Dlaczego oraz kto stoi za tym ruchem? Co stało się z działem redukcji szkód w ARUC?”.

Stowarzyszenia konopne obawiają się, że zmiany mogą osłabić rosnącą liczbę maltańskich organizacji redukcji szkód związanych z marihuaną, co stanowi krok wstecz w dotychczasowych reformach.

Autorem oryginalnego tekstu jest Ben Stevens, Business of Cannabis (kliknij, aby przejść do artykułu).