Przejdź do treści

Hemp&Health S.A.

Strona główna » Import medycznej marihuany do Polski w latach 2017-2025

Import medycznej marihuany do Polski w latach 2017-2025

Import medycznej marihuany do Polski w latach 2017-2025

Od momentu legalizacji w 2017 roku po bezprecedensowy wzrost importu w 2024 roku – rynek medycznej marihuany w Polsce przeszedł znaczące zmiany. Niniejszy artykuł przedstawia ewolucję tego sektora, analizując kluczowe wydarzenia w poszczególnych latach oraz prognozy na nadchodzący rok.

Wprowadzenie

Polski rynek medycznej marihuany rozwijał się dynamicznie, począwszy od pierwszych regulacji prawnych, poprzez stopniowy wzrost podaży, aż po osiągnięcie rekordowych wartości importu w 2024 roku. Każdy kolejny rok przynosił zarówno nowe możliwości, jak i wyzwania, które kształtowały dostępność terapii konopnej. Rosnąca liczba pacjentów oraz zwiększone zapotrzebowanie na lek wymusiły zmiany legislacyjne i regulacyjne. Pomimo postępu, marihuana medyczna wciąż budzi liczne kontrowersje w kwestii prawnych ograniczeń i zasad jej stosowania. Jak wyglądała ewolucja tego rynku w Polsce i co przyniesie przyszłość?

2017 – Początek nowej ery

Rok 2017 okazał się przełomowy – 1 listopada weszła w życie nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, legalizująca stosowanie marihuany w celach leczniczych. Początkowo dostępność surowca była jednak marginalna – w całym roku sprowadzono jedynie 14 kg. Pacjenci mogli uzyskać lek wyłącznie poprzez procedurę importu docelowego, wymagającą zgody Ministerstwa Zdrowia oraz indywidualnej recepty. Proces ten był skomplikowany i czasochłonny, przez co wielu pacjentów napotykało trudności w uzyskaniu leku.

2018 – Problemy z dostępnością

Pomimo legalizacji, marihuana medyczna w 2018 roku nie była jeszcze powszechnie dostępna w aptekach. Procedury importowe nadal były złożone, a dostępność surowca mocno ograniczona. Eksperci wskazują, że sprowadzona ilość była podoba do tej z roku poprzedniego. W 2018 roku pacjenci składali wnioski o import preparatów takich jak Bediol, Bedrocan czy Pedanios, które sprowadzone zostały w łącznej ilości 3,85 kg. System opierał się wciąż głównie na imporcie docelowym, co utrudniało pacjentom regularne korzystanie z terapii.

2019 – Przełom w dostępie do terapii

17 stycznia 2019 roku do polskich aptek trafiła pierwsza oficjalna dostawa legalnej medycznej marihuany, co oznaczało istotny krok naprzód. Mimo to bariery pozostały – ceny były wysokie, a dostępność wciąż niewystarczająca. Choć dokładne dane na temat importu nie są znane, rynek zaczął stopniowo rosnąć. Jednocześnie znacząco zwiększał się areał upraw konopi, co wskazywało na rosnące zainteresowanie sektorem.

2020 – Znaczący wzrost podaży

W 2020 roku import medycznej marihuany przekroczył 250 kg, co oznaczało znaczny wzrost dostępności surowca. Coraz większa liczba lekarzy decydowała się na przepisywanie marihuany swoim pacjentom, a społeczne zainteresowanie tą formą terapii rosło. Jednak wysoka cena leku oraz brak refundacji nadal były istotnymi barierami.

2021 – Z kilogramów na tony

Rok 2021 przyniósł dalszy wzrost rynku – import osiągnął niemal 1 000 kg, co stanowiło czterokrotne zwiększenie w stosunku do roku poprzedniego. Marihuana była coraz częściej stosowana w leczeniu przewlekłego bólu, padaczki czy stwardnienia rozsianego. Pomimo wzrostu podaży, zdarzały się okresowe braki, wynikające z ograniczeń importowych.

2022 – Stale rosnąca popularność

W 2022 roku import wzrósł do 1 650 kg, a dostępność marihuany medycznej poprawiała się dzięki większej liczbie odmian o różnym składzie kanabinoidowym. Mimo to brak krajowej produkcji sprawiał, że Polska była całkowicie uzależniona od importu. Zaczęły się również pojawiać pierwsze poważne dyskusje na temat legalizacji uprawy konopi medycznych w kraju.

2023 – Przekroczenie granicy 2,5 tony

W 2023 roku import wyniósł 2 600 kg, a według niektórych źródeł nawet 4,5 tony, co potwierdziło rosnącą popularność terapii konopnej. Liczba pacjentów stale rosła, choć wciąż występowały problemy logistyczne i administracyjne. Pomimo wzrostu rynku, ceny marihuany pozostały wysokie, co ograniczało dostępność dla części pacjentów.

2024 – Rekordowy poziom importu

Rok 2024 przyniósł przełom – 4 października Międzynarodowa Rada ds. Przeciwdziałania Narkomanii (INCB) podniosła limity importowe dla Polski, zwiększając je o 5 278 431 g. W efekcie całkowity import mógł wynieść aż 11 278 431 g (około 11,3 tony). Według danych GIF, do kraju udało się sprowadzić aż 7,8 tony surowca. Dodatkowo, w październiku Polacy wydali na marihuanę medyczną aż 42,6 mln zł – więcej niż przez cały 2022 rok.

Nowe regulacje prawne

W 2024 roku wprowadzono istotne zmiany w przepisach dotyczących wystawiania recept na marihuanę medyczną. Nowe rozporządzenie Minister Zdrowia Izabeli Leszczyny wymaga od lekarzy osobistego badania pacjenta przed wystawieniem recepty, eliminując możliwość uzyskania jej podczas e-wizyty. Jedynym wyjątkiem jest kontynuacja leczenia w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. Nowe przepisy mają na celu zwiększenie kontroli nad stosowaniem leków psychotropowych oraz przeciwdziałanie ich nadużywaniu.

Prognozy na 2025 rok

Prognozy na rok 2025 wskazują na dalszy rozwój rynku. INCB opublikował wstępne szacunki, zgodnie z którymi nowy limit importowy dla Polski wyniesie aż 20 000 kg – niemal dwukrotnie więcej niż w 2024 roku. Tak znaczący wzrost podyktowany jest rosnącym zapotrzebowaniem pacjentów na leczenie przewlekłego bólu, chorób neurologicznych oraz zaburzeń psychicznych.

Wzrost importu powinien przyczynić się do większej stabilizacji rynku i eliminacji problemów związanych z brakami w aptekach oraz wysokimi kosztami terapii. Jak ogłoszono w zeszłym tygodniu, THC Pharma (spółka stowarzyszona z Hemp&Health), uzyskała pięć zezwoleń na import niemal 250 kg marihuany medycznej.

Podsumowanie

Polski rynek medycznej marihuany przeszedł długą drogę od legalizacji w 2017 roku do rekordowego importu w 2024 roku. Każdy kolejny rok przynosił nowe regulacje oraz wzrost dostępności terapii konopnej.

Zwiększenie limitów na 2025 rok do 20 ton świadczy o dynamicznym rozwoju sektora i rosnącej akceptacji marihuany jako skutecznego środka terapeutycznego. Jednocześnie nowe regulacje utrudniają dostęp niektórym pacjentom, zwłaszcza tym z ograniczoną mobilnością.

Przyszłość rynku zależy od znalezienia równowagi między kontrolą a dostępnością leczenia, a ewentualne rozpoczęcie krajowej produkcji mogłaby uniezależnić Polskę od importu i zwiększyć dostępność leku w korzystniejszych cenach.

Źródła