Konopie od lat stanowią istotny temat w debacie publicznej – zarówno w kontekście ich rekreacyjnego używania, jak i potencjalnych zastosowań medycznych czy gospodarczych. Zmieniające się regulacje prawne w wielu krajach oraz rosnąca świadomość społeczna sprawiają, że rynek konopny w Europie podlega stałym zmianom.
Wstęp
Opublikowany w zeszłym roku przez Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EUDA) raport dotyczący obecnej sytuacji na europejskim rynku konopnym, który omówiony został również przez agencję prasową BGNES, rzuca światło na aktualną sytuację na europejskim rynku konopnym. Dokument dostarcza szczegółowych informacji na temat poziomu konsumpcji konopi w poszczególnych krajach, różnic demograficznych wśród użytkowników, a także potencjalnych zagrożeń związanych z ich stosowaniem.
Wnioski płynące z raportu oparte są głównie na danych z 2022 roku, a także na wcześniejszych badaniach, takich jak European Web Survey on Drugs z 2021 roku. Warto przyjrzeć się bliżej kluczowym statystykom i trendom, które kształtują europejski rynek konopny.
Europejskie statystyki stosowania
W Europie konopie pozostają jedną z najczęściej używanych substancji psychoaktywnych. Szacuje się, że w ciągu ostatniego roku korzystało z nich około 8% dorosłych Europejczyków (22,8 mln osób w wieku 15-64 lat). Wśród młodszej grupy wiekowej (15-34 lata) odsetek ten wzrasta do 15% (15,1 mln), przy czym mężczyźni dwa razy częściej niż kobiety deklarują ich używanie. Szczególnie wysoki poziom konsumpcji odnotowuje się także wśród osób w wieku 15-24 lata – 18,6% używało konopi w ostatnim roku, a 9,7% w ostatnim miesiącu.
Oprócz tego, regularne (codzienne lub prawie codzienne używanie), czyli co najmniej 20 dni w miesiącu) dotyczy około 1,3% dorosłych Europejczyków (3,7 mln), przy czym w grupie 15-34 lata odsetek ten wynosi 2%. Większość użytkowników stanowią mężczyźni (około 75%), a ponad połowa z nich ma mniej niż 35 lat.
Warto wspomnieć także o danych z 2021 roku pochodzących z European Web Survey on Drugs, według którego spośród osób, które korzystały z konopi w ciągu ostatniego roku, 95% miało do czynienia z konopiami w formie ziołowej. Oprócz tego, 32% deklarowało użycie żywicy konopnej, 25% – ziołowych produktów spożywczych, a także 17% – ekstraktów.
Porównanie krajów
Warto zauważyć, że udostępniona mapa, na której ciemniejszy odcień zielonego oznacza większy wskaźnik używania konopi w danym kraju, korzysta z najbardziej aktualnych danych oddzielnie dla każdego kraju. Oznacza to, że grupami badanymi w niektórych państwach mógł być osoby w przedziale wiekowym 18-34, natomiast w innym już 18-64, a dalsze przeliczenia mogły doprowadzić do zwiększenia błędów statystycznych, jednak z pewnymi wyjątkami, kolor na mapie jest ciemniejszy dla krajów o łagodniejszych przepisach narkotykowych, czyli przede wszystkim Czechy, Niemcy czy Hiszpania.
Godny zanotowania jest też stosunkowo niski poziom wskaźnika w Portugalii, której to przepisy dotyczące wszystkich narkotyków należą do najbardziej liberalnych na świecie, ze względu na podejście opierające się na leczeniu, a nie karaniu.
Potencjalne zagrożenia
Raport zwraca również uwagę na kilka potencjalnych, ale też nieoczywistych zagrożeń związanych z użytkowaniem konopi: przede wszystkim, wskazuje że regularne użytkowanie konopi może wiązać się z gorszymi wynikami w nauce, a także zwiększać ryzyko na popadnięcie w konflikt z prawem.
Drugie z zagrożeń, poparte przede wszystkim danymi z okresu trwania COVID-19, a także wcześniejszymi, jest ściśle powiązane ze zdrowiem psychicznym. Według tego, liczba osób rozpoczynających terapię związaną z uzależnieniem od konopi pozostawała w miarę stabilna do 2019 roku, a następnie znacząco spadła w okresie pandemii, by ostatecznie nie powrócić do wcześniejszego poziomu w większości krajów członkowskich Unii Europejskiej do końca 2022 roku.
Podsumowanie
Europejski rynek konopny nadal ewoluuje, a wraz z nim zmieniają się zarówno regulacje prawne, jak i społeczne podejście do tej substancji. Wzrost konsumpcji w młodszych grupach wiekowych, rosnąca popularność alternatywnych form konopi oraz nieoczywiste zagrożenia wskazane w raporcie to kwestie, które wymagają dalszej analizy, dyskusji, a niekiedy pewnie i działań.
Niezależnie od kierunku, w jakim podążą polityki poszczególnych krajów, jedno jest pewne – konopie pozostaną istotnym elementem debaty publicznej w Europie.